Translate

sobota, 28 października 2017

Mój Black Velvet

Popełniłam wczoraj ciasto, a właściwie tort,  z tego przepisu . Robiłam go pierwszy raz , z obawą czy aby na pewno się uda? Bo kiedy do ciasta zaczęłam wlewać porcjami gorąca kawę, ciasto stało się bardzo rzadkie i nie wiedziałam czy wyrośnie?
Na szczęście wyrosło, ale też opadło nieco. Myślę jednak, że to bardziej wina piekarnika niż samego ciasta - od jakiegoś czasu nie dopieka środka.
Po przekrojeniu na pół okazało się, że wszystko jest OK :)

Wieczorem zaś, kiedy dobrze ostygło przełożyłam masą. Do masy, z braku serka Philadelphia wykorzystałam Prezydenta. Zabrakło też kropki nad "i"- niestety! Nigdzie, w najbliższej okolicy nie można było kupić jeżyn... :/

Nie wygląda tak pięknie i estetycznie jak u profesjonalistek, ale ja i tak jestem zadowolona.

Od czwartku walczę z grypą. Myślę, że jest to efekt poniedziałkowego przemarznięcia....


P.es.

A za oknem od kilku....dni? tygodni? - sama już nie wiem - jest tak!

Nie ma kiedy ogarnąć jesiennego bałaganu...





6 komentarzy:

  1. Jesienny bałagan wywieje wiatr, a ciasto i bez jeżyn zapewne smaczne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. masz racje, prawie wywiało - daje czadu od dwóch dni,,, :))

    ciasto wyszło pyszne, goście zadowoleni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Mama Maminka☺ Weszłam przypadkowo,bardzo domowo i przyjemnie u Ciebie ,pozwolę sobie tu bywać::)A ciasto z kawą nigdy nie jadłam ,z pewnością pyszne::)Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili::)) Danka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam i zapraszam :)) proszę się rozgościć... cisto łatwe w przygotowaniu i bardzo smaczne -polecam :)

      Zajrzę, i owszem :))

      Usuń
  4. Ciasto nie ma być do oglądania tylko pałaszowania :)
    Kuruj się MM i zadbaj o siebie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BB, bardzo fajne ciasto, łatwe w przygotowaniu - prościej już nie można, a pochwały gości bezcenne... ;)))

      Dzięki piękne, jest już lepiej :)

      Usuń