Translate

poniedziałek, 30 lipca 2012

Target

Rozdygotane myśli,bombardowane tysiącem informacji.
Wszechobecny niepokój,
Ucisk zewnętrzny powodujący umysłu anemizację.
Nie myślisz...robisz,wykonujesz.
By sprostać wymaganiom
Cudów dokonywujesz.
A wokół ciebie,w teatrze zadań,
Loża szyderców wypełniona po brzegi.
Tu każdy,swoimi drogami,chodzi na przeszpiegi.
Knują,fałszują,koloryzują...
Są bezlitośni,jedni drugimi się dowartościowują.
Zmęczony jesteś,uciec chciałbyś na zawsze.
Przez tę gawiedź, czujesz się inny i słabszy.
Co rano,przed pracą,maskę głupca zakładasz,
Żeby do reszty,zdrowych zmysłów nie postradać.

środa, 25 lipca 2012

Maj Oszalał

maj oszalał pachnidłami natury
gamą kolorów przyodziewa wszystkie,
co dzień piękniejsze swoje garnitury
zapachniało piwoniami z babcinego ogródka...
jaśminy i konwalie czarują niemal we wszystkich
wiejskich zagródkach
bajkowe lasy pełne przylaszczek,
delikatnością bieli, wytęsknione wiosny, oko głaszczą
daleko odchodzą męczące, codzienne chciejstwa
nic tak nie cieszy, poza siedzeniem jak bęcwał
i tylko nostalgia chwyta za gardło,
za pięknem i szczęściem
i lęk, że za chwilę tego już nie będzie.