Translate

sobota, 22 sierpnia 2015

;))

Brzydka Hanka chuda była
Swą chudością się chełpiła
Dokuczała grubej Kaśce
...Jak sposobność była

Gruba Kaśka pochlipała
Acz ripostę szykowała...
- Gruba jestem, nie zaprzeczę
Piękna jednak - zły człowiecze

Sprzymierzeńcem moim dieta
Sport, warzywa - bez kotleta
Kilogramów mi ubędzie
A ty zawsze brzydką będziesz!


                                              *******************


Pan profesor, człek stateczny
Poznał Krysię - apetyczną
Kryśka biustem zanęcała
W diabli poszła zacność cała


                                                
                                                   *********************


Mądremu się wydaje, że nic mu nie przeszkodzi
Tymczasem głupi za nos go wodzi. 





sobota, 15 sierpnia 2015

ogrodowe migawki

Dzisiaj wyłącznie, rozgrzany słońcem  ogród, lekka morska bryza, leżaczek i ja! 
Odpoczywam, wygrzewam stare kości i podglądam... ;)



miłego popołudnia :)

piątek, 14 sierpnia 2015

Drażnią mnie...

..pustaki zapatrzone w siebie, które próżną gałą lustrują zgoła szarą rzeczywistość i w sposób perfidny naigrawają się z niej! Ich wyobrażenia o sobie nijak mają się do stanu faktycznego.  Jakby chowani pod kloszem i nie rozumiejący prawdziwego, z całym jego syfem, życia! Brak w tym szczerości! Pozory i powierzchowność ponad wszystko! Mydlenie oczu!

"Wśród ludzi jest więcej kopii niż oryginałów".

Jesteś jaki jesteś i wszyscy to widzą! Wyżej dooopy nie podskoczysz, zwyczajnie nie potrafisz!! Czy jesteś tego świadomy??!! Nie operuj "górnymi półkami", pegieer i tak z ciebie wyłazi, bo z niego pochodzisz, bo jesteś nim przesiąknięty!
 Cenię sobie ludzi szczerych niezależnie od statusu. Górnolotne piardy po prostu mnie drażnią. A ludzie znudzeni życiem...???! 

"Kto sam ze sobą się nudzi niech pomyśli czym dopiero jest dla innych?"



Boże ześlij mi coś dobrego
Niedrogiego
I miłego
Amen

wtorek, 11 sierpnia 2015

czas kiszenia...(się)

Ciepło, ciepełko! Ach, jak ja to kocham!!!


pierwsza partia....


i następna... , ale to dopiero początek ;)

deszczu dla Was, bo z tego co widzę na blogach, gumna wyschnięte...

niedziela, 9 sierpnia 2015

trójka w skali beauforta...

W tym roku wakacje u mnie bez urlopu, z różnych powodów. 
Tymczasem pogoda wynagradza. Korzystam z tych cudnych dni ile wlezie i każdy wolną porę poświęcam na spacery. Dotleniam się i robię przeciąg w głowie.
Morze wspaniale wycisza.




Pozdrawiam serdecznie :)

Alis pisze....

http://mojaalis.blogspot.com/2015/08/jak-rozpoznac-wylew.html?showComment=1439102735087#c2115057389987003328



JAK ROZPOZNAĆ WYLEW?

 JAK RATOWAĆ W WYPADKU WYLEWU KRWI DO MÓZGU?
Specjalista neurolog twierdzi, że gdy pacjent znajdzie się pod jego opieką w przeciągu trzech godzin, to jest możliwość całkowitego wyleczenia efektów wylewu. Sztuka polega na rozpoznaniu objawów i postawieniu prostej diagnozy w ciągu tych trzech godzin.
JAK ROZPOZNAĆ WYLEW?
Często jest trudno rozpoznać objawy. Udar mózgu może być krwotoczny (wywołany wylewem krwi do mózgu) lub niedokrwienny (wywołany zatrzymaniem dopływu krwi do mózgu). Właśnie brak wiedzy może mieć fatalne skutki, jeżeli osoby w pobliżu nie wiedzą jak rozpoznać objawy wylewu.

Lekarze uzgodnili prostą metodę jak rozpoznać wylew
stawiając trzy pytania:

1. poproś by pacjent się UŚMIECHNĄŁ,
2. poproś by pacjent PODNIÓSŁ OBYDWIE RĘCE DO GÓRY,
3. poproś by pacjent POWTÓRZYŁ PROSTE ZDANIE
(np. dzisiaj jest ładna pogoda),
jeżeli osoba ma trudności z jednym z tych zadań, wzywaj natychmiast karetkę pogotowia (reanimacyjną) i opisz objawy.

Lekarze zauważyli, że właśnie tym sposobem nawet laik potrafi zauważyć takie objawy jak: niepełnosprawność mięśni twarzy, brak sił w rękach i trudności z mową.

Lekarze zwracają się do wszystkich, by każdy zapamiętał te trzy podstawowe testy. Rozpowszechnienie tych trzech zdań umożliwi szybką diagnozę, wcześniejsze leczenie i uniknięcie trwałego kalectwa.
Podziel się tą wiadomością.
Ona może uratować czyjeś życie.

Kopiowanie dozwolone,
a umieszczanie na blogach wręcz zalecane

sobota, 8 sierpnia 2015

limerczynie.... ;))


Pewien satyr erotoman na poetę pretendował
Wszystkich zawżdy krytykował
Męczył głowę, swą Połowę
Na ostatek, nagi w łóżku doił krowę

          *********

Poetka dziwna i niezrozumiała
Słowami pustemi stale żonglowała
Ludziska czytali i się zachwycali
Wieczorem zaś wersy rozsupływali


        *********

Życie jest piękne i przeważnie klawe
Wystarczy z rana wypić dobrą kawę
Opróżnić jelita, wziąć się do roboty
Nie ubierać świata w górnolotne grzmoty


      ********

Nad poezją od rana paniusie radzą
Światowo - na fejsie wzajem sobie  kadzą
Wszystko to jednak manierą wali
Rozśmiesza do łez umięśnionych drwali


     ********



sierpniowy poranek


Piernatami mgieł sierpień się otula
Podorywka skibą odwraca ścierniska
Jerzyki i kukułki gotowe na trudną wędrówkę
Czerwonym koralem jarzębina puszcza oko jesieni...


Pięknego dnia dla Was :)