Translate

niedziela, 21 maja 2023

Zapachowy obłęd

 W mojej szerokości teraz dopiero są w pełnej krasie
Obłęd, zwyczajnie obłęd
Można się zatracić 
Staję przy każdym przydrożnym krzaku i wącham do zawrotu głowy 🙉🙈



sobota, 13 maja 2023

Złoty wiek


Wiszą wory pod oczyma
Stanik cyce ledwo trzyma
Doopa płaska, brzuch wydęty
Anturaż  mocno wymięty

Hydraulik też potrzebny
Bo tu przeciek niemożebny
Sączy z tyłu, kapie z przodu
Ileż z tym jest korowodu

Głowa stale figle płata
Dziwne sceny w życie wplata
Traci czasem bytu sens
Popadając w nagły suspens

Reumatyzm kręci w stawach
Mus zapomnieć o zabawach
Krzyże bolą, w kościach łupie
Ledwo drepcesz po chałupie

No i pachniesz jakoś dziwnie?
Woda mokra - nie zażywasz zbyt aktywnie
Smrodek zresztą zewsząd bije
Z szafy, z łóżka, a i fotel jakby gnije

Czy zaprosić tu wypada
By nie zabić tym sąsiada
Tu perfuma nie pomoże 
Ech,  ta starość! - nie udała ci się Boże





sobota, 6 maja 2023

Przestrzeń kwitnących drzew

Sakramencko zimno.

Początek maja nie rozpieszcza.

Ludziska odziane w grube kurtki, a nawet czapy zimowe. Szok😝
Przyroda ma to jednak w nosie, robi swoje i choć przymrozek daje jej czasem po uszach,to bez względu na konsekwencje i tak prze do przodu.








Dużo kwiecia w tym roku, będą chyba niezłe zbiory..