Translate
piątek, 17 listopada 2017
Młynarz i młynarzowa
Wczoraj się działo.
Pył to miałam wszędzie, no wszędzie! ;)))
A najwięcej między zębami - zgrzytało, oj zgrzytało... ;))))
Jasny gwint!
Wiosną czy latem to można by było okna szeroko otworzyć...ale nie!
"Bo to zawsze jest najgłupsze, kiedy kto się przy czym uprze..."
Dodatkowo wczoraj Dziadek stoczył bój, w Lidlu! Był dzielny i zdobył! Ale ciężko było, oj ciężko!
Jeden z dwóch, ukryty głęboko, Dziadek jednak zawalczył i jest!
Miłego dla Was :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie znałam tej rymowanki :) Myślałam, że to będzie tylko pochlapanie farbą, a to równanie na gładź - będzie super :)
OdpowiedzUsuńBoy-Żeleński... :))
Usuńsie zobaczy, sie okaże... ;)))
Miłego dnia BB :)
mnie czeka pylenie kolejnego pokoju, już się nie mogę doczekać ;D ciekawe gdzie ten pył mi powłazi, pewnie sprzątać będę kolejny rok. miłego remontu życzę, bez złośliwości oczywiście :)
OdpowiedzUsuńMoże teraz , przed Świętami to nie jest najlepszy pomysł? Zobacz co dzieje się u mnie - urobiona jestem! Nie było by jeszcze tak najgorzej gdybym nie musiała chodzić do pracy, ale muszę... ja to lubię takie sprawy załatwiać latem, w czasie urlopu, kiedy jestem totalnie wyluzowana :)
Usuńa u nas jeszcze po mnie zachował się taki większy rozmiar..... już za chwilę bedzie czas na niego... :)
OdpowiedzUsuńoooo, to super! po mnie, czego bardzo żałuję, nic się nie zachowało...to gratuluję :) to będzie piękny czas :*
UsuńWidzę, że u Ciebie remont w pełni, miej dobry czas, sprzątanie tego pyłu jest czymś, czego nie lubię... Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńO wczoraj sytuacja klaruje się powoli, zaczyna być czysto i miło ... ;)
UsuńSerdeczności eM :*