Dzięki MM :) Moje pieseły są teraz na diecie eliminacyjnej, czyli akurat ryż i pierś z kurczaka i ani kęska czegoś innego :( Więc może jak się brzuchy uspokoją to spróbujemy :)
Zdrowia życzę obu pieskom, bo cosik mi się zdaje, że problem trwa zbyt długo, ale widać tak musi być...z drugiej strony nasuwa się pytanie, co też musi dziać się w schroniskach, albo raczej czym karmione są te biedne zwierzaczki, skoro potem rozregulowane są tak długo!!!
Dzięki MM :) Moje pieseły są teraz na diecie eliminacyjnej, czyli akurat ryż i pierś z kurczaka i ani kęska czegoś innego :( Więc może jak się brzuchy uspokoją to spróbujemy :)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę obu pieskom, bo cosik mi się zdaje, że problem trwa zbyt długo, ale widać tak musi być...z drugiej strony nasuwa się pytanie, co też musi dziać się w schroniskach, albo raczej czym karmione są te biedne zwierzaczki, skoro potem rozregulowane są tak długo!!!
Usuń