Translate

niedziela, 10 grudnia 2017

Niedzielne granie









Od dwóch dni "walczę" w garderobie...
- odświeżenie szafy 
- nowy kolor  ścian 
- powiew świeżego powietrza - głębszy oddech
- reorganizacja, ogólnie trzęsienie ziemi

4 komentarze:

  1. Oj Oj....☺ A ja na luzie ,już wszystko ułożone ,poprasowane ,wysprzątałam ...tylko czekam na drzewko w domu by ustroi ,ale to już bliziutko świąt..No i gotowanie ,ale robię to wszystko na raty .Jedynie ryby w dniu wigilijnym.Od dawna nie robię wielkich porządków świątecznych blisko świąt..Bo potem jestem umęczona.Teraz na luzie ,bez emocji..::))Pozdrawiam i życzę szybkiego wysprzątania☺☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak po prostu wyszło - farby zostało po malowaniu salonu...ale nie żałuję, bo jest na prawdę super! najpierw zawsze musi być gorzej,żeby potem było lepiej ;)

      Usuń
  2. eh i już będzie pieknie... :)

    OdpowiedzUsuń