Translate

czwartek, 21 sierpnia 2014

mam doła

Dorciucha choruje... 
Jutro do veta. 
Kiepsko to widzę :/



9 komentarzy:

  1. Przesyłam dużo ciepłej otuchy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo sił dla Ciebie i psa!
    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  3. oj ten dół głęboki, u mnie też wszystko leci na łeb na szyję. Jeden kłopot popycha następny....

    OdpowiedzUsuń
  4. trzymam kciuki i wysyłam duuuuużo pozytywnej energii. daj znać co się dzieje.
    a słyszałaś o metodzie dwupunktowej?

    OdpowiedzUsuń
  5. Psy jak ludzie... tez chorują.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochani, Bardzo Wam dziękuję :***

    OdpowiedzUsuń