Translate

czwartek, 1 maja 2014

No to mamy...pasztet!

Z soczewicy... :))) 

Składniki:
- 30 dkg soczewicy (u mnie zielona)
- 2-3 cebule
- 1 duża marchewka
- 4 ząbki czosnku
- 2 jajka
- pęczek koperku
- sól, pieprz, zioła do smaku

Soczewicę wrzucamy do wrzącej, osolonej wody i gotujemy 25-30 min.
Cebulę kroimy, marchewkę trzemy na tarce o dużych oczkach. Wszystko dusimy na maśle z dodatkiem oleju, do miękkości. Ostudzone produkty mielimy, dodajemy czosnek wyciśnięty przez praskę, posiekany koperek, jajka i doprawiamy.
Przekładamy całość do keksówki, na wierzch posypujemy orzechami włoskimi.

Pieczemy w temp. 200st. Celsjusza , 40-50 min.


Smacznego :)

Ps. Łatwy, na prawdę! Że nie wspomnę o pyszności. Mniam :)

18 komentarzy:

  1. Prosty, fajny przepis. Nie rozsypuje się przy krojeniu? Mąki tam nie ma... Zwykle do pasztetu dodaję łyżkę mąki, ale tego nigdy nie robiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest kruchy, to fakt!
      Z krojeniem trzeba poczekać aż dobrze ostygnie.

      Nie, mąki nie ma...i oto chodzi :))

      Usuń
    2. No tak, bez mąki mniej kalorii :)

      Usuń
  2. mniam, mniam, mniam :))) ach, jaka szkoda, że mój piekarnik kaput :) poproszę o coś bez pieczenia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, co by tu, co by tu???!!!

      To może to:http://swiatwedlugmuminka.blogspot.com/2014/02/w-zyciu-swojem-caem.html - mam na myśli łososia :))

      Usuń
    2. wygląda pięknie i pewnie smakuje super :) może aż tak artystycznie tego nie wykonam, ale.....łosoś jest moją ulubioną rybką :)
      dziękuję :D

      Usuń
    3. Gwarantuję, że wykonasz :)

      Smacznego Polly :))

      Usuń
  3. Zauwazylam ze uzywasz vegety:),mam pytanko,czy w jej skladzie jest MSG(monosodium glutamate)?Pytam bo ta normalna vegeta miala.A moj Piekny ma uczulenie.


    Ja nigdy nie robilam pasztetu z soczewicy,musze sprobowac,w domu mam miesozercow-neandertalczykow;))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgoś, u nas są 2 rodzaje vegety..ja używam tylko Vegeta Natur, bez glutaminianu, bez aromatów i barwników, bez dodatku wzmacniaczy...piszą na opakowaniu, że została sporządzona w całkowicie naturalny sposób.

      Spróbuj, jest pyszny :)

      Usuń
  4. i wszyscy konsumują?
    na mnie by patrzyli jak na UFO :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehymehym...no nie wszyscy, największym przeciwnikiem jest Synio...chociaż jak wraca bardzo głodny z pracy czy uczelni, to młóci wszystko co jest pod ręką :))))



      Usuń
  5. Uwielbiam pasztety co niektóre.Pozdrawiam majowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można robić prawie "ze wszystkiego"...ja lubię, bardzo, np. z pieczarek :)

      Pozdrawiam Agatko :)

      Usuń
  6. Łatwy i... kaloryczny, ale najważniejsze, że apetyczny:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko nic to, bo podobno zdrowy ;)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda smakowicie, kiedyś zrobię, bo na razie całą soczewicę przejadamy w zupach wszelkiej maści

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupy!!! Pychota, bardzo treściwe i rozgrzewające!
      Mniam :))

      Usuń