Translate

środa, 27 września 2017

Padłeś, powstań

Grypa rozpanoszyła się u nas na całego. Z cieknącym nosem, z ciężkich kaszlem , z bólami i pieczeniem w klatce piersiowej, z bólami kości i stawów etc. etc. No po prostu typowo.
Powaliło wszystkich - od najstarszego do najmłodszego. Ale,że obowiązki wzywają i nie ma zmiłuj, głowa i szyja rodziny , mimo fatalnego samopoczucia i osłabienia, posiłkując się (niestety) antybiotykiem, musiała powstać, zająć się obolałymi słabeuszami.
Młodzież, która wiecznie studiuje (takie czasy), nafaszerowana paralekami wybywa z domu już z  samego rana (zafafluniona), a babcia z dziadkiem zajmują się małym zakatarzonym Absorberkiem, który bardzo dzielnie znosi choróbsko, a nawet  trochę"pomaga" w gospodarstwie domowym :))) - szczególnie przy sprzątaniu, ubierając się przy tym bardzo stosownie.


No i jak tu chorować? Człowiek jak na to patrzy, to od razu czuje się lepiej... :)))

Miłego dnia Wszystkim, którzy tu zaglądają i zdrowia dla Zagrypionych :)

4 komentarze:

  1. to zdrówka dla Wszystkich... :)
    pozdrowienia i dobrego dnia dla całej Rodzinki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, przyda się :))

      Dziękujemy i też pozdrawiamy :)

      Usuń
  2. Zdrówka MM i niech się udziela wszystkim wokół :) A jesień zawsze wita nas katarami, i nie ma mocnych na jesienne chłody :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio miałam szczęście - choróbska omijały mnie, ale w tym roku poległam niestety, chyba muszę pomyśleć o jakimś detoxie...

      Miłego dnia BB :)

      Usuń