Piękna, spokojna jesień z przewagą zieleni i niewielkim zarysem żółci, cieszy oczy i przepełnia serce radością.
Osłabienie pochorobowe daje się jeszcze we znaki - kaszel niby mniejszy , ale męczący, tak jak i katar. Nie ma jednak co narzekać, bo do zdrowotności idzie.
Wczoraj w drodze do pracy, z perspektywy przystanku cyknęłam kila fotek. Było tak pięknie, że musiałam ;). Słońce daje ogromnego kopa energetycznego, ale przede wszystkim podnosi nastrój. A mój nastrój jutro poszybuje w dół - Goście wyjeżdżają!
Świeć, słońce świeć!!!
Minę mam tu nietęgą, bom chora jeszcze... ;)))
Słonecznego, pełnego miłych Gości weekendu dla Was ♥
P.es. Teraz ma być ciepło aż do grudnia.... ;)))
P.es. Teraz ma być ciepło aż do grudnia.... ;)))
Jakie dobre wieści.... :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za spacer, miło było wedrować z Tobą...
u nas rodzinnie, bo na weselu się spotykamy.... do niedzieli więc wesoło powinno być.... :)
To dopiero dobre wieści! Uwielbiam wesela :), w sierpniu mieliśmy wesele w rodzinie, było fantastycznie...
UsuńDobrej zabawy Alis :)
Trochę słońca i świat piękniejszy i zdowie lepsze:) W moich stronach jesiony już przebarwione a i klony z brzozami robią się strojne. Pierwsze, jesienne przymrozki już za nami.
OdpowiedzUsuńGoście odjeżdżają, aby za jakiś czas znowu przyjechać. Czekanie też jest piękne:)
Pozdrawiam.
U Was szybciej wiosna, ale też i jesień. Pozostał ład pogodowy, w sensie lato latem, a zima zimą jest. U nas dawno wszystko się rozmyło.
UsuńPozdrawiam :))