Byłam. Obejrzałam! Wyszłam zmęczona i przytłoczona!
Film mocny!, typowy dla Smarzowskiego!
Nie będę opowiadać długo, bo nie mam siły, jestem poruszona.
Muszę w spokoju przemyśleć wszystko, przeanalizować, przetrawić, poukładać sobie!
Pierwsza konkluzja? - "cyrk, a w cyrku małpy".
I krzyk, gdzieś tam, w środku mojej duszy - wołanie o pomoc dla...WSZYSTKICH!
CZAS SIĘ OBUDZIĆ!!!
Polecam z całego serca - idźcie i obejrzyjcie! Warto!
niestety pobudka bywa trudna... mnie klapki z oczu opadły kilka lat temu, jak zatuszowano sprawę jednego takiego pedofila w Szczecinie. Teraz tylko jest mi smutno, że ludzie w kościele nie potrafią powiedzieć - dość...
OdpowiedzUsuńMyślę,że wiele spraw zostało ukrytych i zatuszowanych, i to jest bardzo smutne i bardzo bolesne!
Usuńmamy w planie obejrzeć, byliśmy na dywizjinie 303 i kamerdynerze, przymierzamy się na kler. moje zaufanie pryska jak bańka. obejrzę, zanim nam cenzury wprowadzą ( znajomi księży czasem opowiadają o ich codzienności- chyba pokrywa się to z prawdą. nauczymy sie nie łączyć kleru z naszą wiarą prawdopodobnie. Jak ochłoniesz, to proszę napisz jeszcze kilka refleksji, a przynajmniej jakie jest Twoje zdanie o nie pozwalaniu na wyświetlanie filmu w kinach alisniezalogowana
OdpowiedzUsuńTo nie jest film o wierze czy religii. To jest film o zdemoralizowanej instytucji, walczącej o wpływy i kasę! O hipokryzji i zakłamaniu, o podłości! Nie rozumiem zatem dlaczego, z jakich powodów chcą zakazać dystrybucji??!! Trzeba walczyć ze złem, które rozpanoszyło się w polskim kościele...A orężem do walki ze złem jest zawsze Ewangelia!
OdpowiedzUsuń