Dzisiaj było przyjemne z pożytecznym, czyli praca w ogrodzie.
Ogród nie jest duży i ogólnie zadbany więc praca w nim to czysta przyjemność.
Ogród odkąd pamiętam sprawiał mi niesamowitą frajdę. Dla mnie to super miejscówa u najlepszego psychologa. Wyciszam duszę, męczę ciało, układam rozsypane puzzle.
Największą radochę, jak wiecie, sprawia mi koszenie trawy.
Postanowiłam, że w tym roku kosić będę na "wyższych kółkach", co oznacza, że kosić będę częściej.
Zaczęłam, ma się rozumieć, od wykoszenia trawy a potem porzeczki - opieliłam i podlałam Humusem
W tym roku będzie urodzaj na czerwoną...
czarna natomiast postanowiła odpocząć - szkoda, bo uwielbiam :)
Maruda wyczyścił i wymienił wodę w "oczku wodnym", które służy jako wodopój dla spragnionych skrzydlatych. Jest tam też żabia rodzina.
płazy idealnie wpasowały się w tło :)))
no i pierwsza odważna w czystej ale lodowatej wodzie
nasi pomocnicy jak zawsze na stanowiskach ;)))
no i jeszcze trochę ogrodu :)
pięknego wieczoru i do następnego miłego :)
Oj jak nie cierpię koszenia trawy. Koszę 2-3 x w sezonie i marzę o łące zamiast trawnika...
OdpowiedzUsuńu mnie za mało miejsca na łąkę, chociaż chciałabym bardzo - może kiedyś :)
Usuńtaka łąka pasuje mi do prawdziwego, dużego wiejskiego ogrodu :)
miłej niedzieli Agato :)
zgaszam się z Tobą, najlepsza wizyta psychologiczna to ta w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńspokojnej niedzieli :)
MM pomidory kupione?
Usuń:)
jeszcze nie, ale już wkrótce :) ...pole a raczej poletko już przygotowane i czeka :)
Usuńa U ciebie? kupione? czy może masz własne sadzonki.
kupione 5 x koktailówki i jeszcze trzy malinówki na słomę . :)
Usuńwidzę,że zaszalałaś z koktailówkami :)
Usuńja wybieram się po niedzieli do ogrodnika i wtedy zdecyduję :)
bardzo lubię Twój ogród :) pięknie rozrośnięta trzmielinka i te bratki.... ech. u mnie też w tym roku wyjątkowo się rozrosły. istny bratkowy busz :D twoje pomarańczowe butki idealnie się z nimi komponują :)
OdpowiedzUsuńdzięki piękne Polly :))
Usuńmoje bratki też urodziwe, myślę, że to "wina" ziemi, którą nabyłam w Biedronce - widać było gołym okiem, że ma dużo nawozu w sobie
jeśli chodzi o butki efekt zamierzony ;))))) - żartowałam :))))
Ogród jest wspaniały pod każdym wzgledem. terapia dla ciała i duszy :)
OdpowiedzUsuńpomimo ciężkiego terenu i dużych różnic w poziomach działki udało się nam stworzyć jako taki ład przestrzenny, żałuje tylko, że nie pomyśleliśmy wcześniej o porządnym warzywniku
UsuńNie ma ręki do roślin :( Miałam kiedyś działkę, na szczęście leśną, więc tam wszytko radziło sobie samo. Ale wypoczynek wśród zieleni uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńi mnie nie wszystko się udaje, szczególnie na tym wygwizdowie, przepadły mi np. lawendy, różanecznik cytrynowy a także niektóre rośliny cebulowe - te to akurat zżarły chyba nornice, w ubiegłym roku posadziłam hibiskusa o pięknych bordowych kwiatach, ale też nie przetrwał :(
OdpowiedzUsuń