...bo właśnie szykuję się do pracy!
Zrobiłam na śniadanie, tzn. drugie śniadanie brokuły według, mniej więcej, przepisu Michelle Moran`a .
Były przepyszne...były, bo już ich niema. Zostały w mig pożarte :)))
Składniki:
- 2 brokuły (po jednym na osobę)
- 2 kulki mozzarelli
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa, sok z cytryny
Sposób wykonania:
- brokuły podzielić na różyczki
- wrzucić na dobrze osolony wrzątek i gotować ok. 6min.
- wyjąć z wody, odsączyć
- włożyć do naczynia żaroodpornego
- następnie dodać gałkę, pieprz, skropić sokiem z cytryny a na wierzch plastry sera mozzarella
- zapiekać ok 20 min.
PYCHA!!!!!!!
Ps. super danie również na kolację czy jako przystawka :)
No i już wiem co zjem na obiad :))) dziękuję :*
OdpowiedzUsuńJadłaś??!!
Usuń....i ślinka mi pociekła,
OdpowiedzUsuńa jutro mam gości i muszę przygotować kolację
przyjemnego dnia :)
to polecam jeszcze szpinak z czosnkiem i gorgonzolą zapieczony w cieście francuskim :)
Usuńoj to u mnie nie przejdzie
Usuńbrokuły posmakują niektórzy,
ale jeśli postawię za dużo zielonego, to się nasłucham, ze króliki karmię :)
witaj w klubie, ja też muszę reglamentować :))))
UsuńNie wątpię, że pycha, jeszcze ten sok z cytryny- niebo w gębie
OdpowiedzUsuńPozdraiwiam serdecznie
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Brokuły trochę "metłe"są, sok z cytryny nieco zaostrza i dodaje smaczku :)
UsuńPozdrawiam Asiu:)
W weekend muszę wypróbować ten przepis. Po zdjęciach widać, że będzie dobre. Dobrego dnia Maminko :*
OdpowiedzUsuńMarto, naprawdę pyszne...i proste w przygotowaniu :*
UsuńNo to wiem gdzie wpadać na obiadki..ha, ha
OdpowiedzUsuńSerdecznosci ślę
Zapraszam! Następnym razem zamiast do Siostry to do mnie proszę :))
UsuńDzięki, ściskam :)
:(::(:(:(:
UsuńOj!!! Przepraszam...najpierw do Siostry a potem do mnie :)
Usuńdo miłego spotkania....:):):):)
UsuńPati to Ty???!!!
UsuńMasz nowy nick?
Czesto tak robie brokuly,nawet nie wiedzialam ze to czyjs przepis.Brokuly sa jednym z moich ulubionych zielsk:)
OdpowiedzUsuńZ mala roznica,ja ich nie gotuje w wodzie tylko na parze i krocej niz 6 minut,w piekarniku tez krocej.
Hmm...znaczy Ameryki nie odkryłam :))))
UsuńA tak poważnie... Moi mają długie ząbki do onych i jedzą je jedynie w tzw. leczo, czasem zupkę krem...stąd premiera :)
Zachowują kolorek takie gotowane na parze???
Tak,sa fajne zielone.Ale wiesz,ja lubie gdy warzywka sa troche aldente,wiec nawet gdyby chcialy to nie maja czasu na zmiane koloru;)))
Usuńno tak! oczywista oczywistość ;))))
Usuńtaki prosty przepis, a taki apetyczny... :)))
OdpowiedzUsuńuwielbiam proste przepisy :))
UsuńZrobię w najbliższym czasie, dziekuję :*
OdpowiedzUsuńPolecam...ale może faktycznie lepiej będzie na parze, nie stracą wartości :))
Usuńoj tam, 6 min, nic im nie będzie :) to nie zupa
Usuńbądźmy rozsądne...dobrze wiemy, że warzywa gotowane na parze zachowują prawie wszystkie witaminy i minerały :))
OdpowiedzUsuńPrawda z tą parą, ponadto w wodzie łatwiej je rozgotować. Fajny przepis, przyda się kiedyś :)
UsuńEmmo, nie kiedyś! Jutro. Podobno w tej postaci bardzo też dzieciom smakuje ;))))
Usuńdobry pomysl, sprobuje na pewno
OdpowiedzUsuńPolecam...dla zdrowotności :)
Usuńuwieelbiam brokuły ;))) skorzystam z przepisu
OdpowiedzUsuń