A poza tym leniuchuję, jak większość z Was. Dojadam świąteczne resztki - obiecanki, że w tym roku to już na pewno nie przygotuję tyle co w ubiegłym - spełzły na niczym. Trochę czytam...ale tylko trochę ;)))) no i upajam się ciszą, jaka panuje między Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem.
Spokojnej, śnieżnej i miłej niedzieli :)
Ps. i jeszcze niedzielne granie :)
Tak, cudnie przypruszyło! Ile radości ludziom może sprawić odrobina sniegu, też cieszę się jak dziecko :)
OdpowiedzUsuńjest bajkowo - wszystkie nachalności zostały przykryte ;)
UsuńPrawda jak pięknie? Też lubię ten moment kiedy świat przykryty białą kołderką i jeszcze nietknięty śladami stóp.
OdpowiedzUsuńPięknej niedzieli :)
no i światło, wreszcie więcej "światła"
OdpowiedzUsuńpięknej niedzieli Julio :)
Iście anielski śpiew...zasłuchałam się...:)
OdpowiedzUsuń"stare kawałki" są the best :))
Usuń:)
Pieknie .... Do mnie snieg niestety bardzo rzadko dociera. Milego dnia :)
OdpowiedzUsuńToya, jak miło ,że zawitałaś w moje skromne progi :)
UsuńTak więc śniegu na Nowy Rok i wszystkiego co w życiu Najlepsze :***
U mnie jakieś inne spojrzenie na święta w tym roku, może, że to 4 dni, może że ten cudny śnieg, i jakoś tak pełniej inaczej. Jedzenia zrobiłam mniej, dziś świeże jemy...
OdpowiedzUsuńa ja tkwię w tym świątecznym "zaścianku" od lat, i jak co roku, długo poświąteczne resztki dojadam ;)...ale chyba dobrze mi z tym :))
Usuńniedzielny buziak Aliś :*
i poniedziałkowe pozdrowienia...............
Usuń:)
Dzięki :)
Usuńnoworoczne na wszelki wypadek zostawię, bo nie wiem czy jeszcze post planujesz......... :)
Usuńwszystkiego najlepszego w 2015.............., powodzenia
:))
UsuńAle czysto wszędzie. Jak miło popatrzeć na taką zimę:-)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńWesołych (po)Świąt Caddi i dobrego Nowego Roku :))
Teraz masz więcej śniegu niż my, ha:) Miłego dojadania, odpoczynku i podczytywania;)
OdpowiedzUsuńdzięki bardzo :)
Usuń