Translate

piątek, 30 marca 2012

Wspomnienie

Babcię miała wspaniałą...
Babcia kochała  ją  ze wszystkich swoich sił , 
I mocą swoją całą
Dbała i rozpieszczała , "najulubieńsze" gotowała
W gruncie rzeczy  niczego jej nie żałowała
Najbardziej pamięta pierogi ruskie
A na śniadanie na mleku lane kluski ,
Świeżo pieczone bułeczki maślane
Powidłami z własnej spiżarni posmarowane
W niedzielę rosół , potrawka z kurczaka
Tort malinowy i owoce prosto z krzaka
Na święta pieczyste i różne frykasy...
Boże jakie to były wspaniałe czasy !
Dziadek rozpieszczał wcale nie gorzej
Słodycze podtykał o każdej porze
W małym sklepiku łakocie kupował
Krówki , irysy...potem dla niej chował
I jeszcze ciasteczka i małe pączki...
A mówił do niej: "ty mały Bączku"
Dziadkowie wieczorem snuli opowieści
O tym , jak się poznali , razem wspierali... i innej treści
Miłość Tych dwojga , zapach pieczonego chleba
To wszystko , czego jej było wtedy potrzeba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz