Tak niedawno się urodził...
Jak to chłopak, wcześnie chodził
Mówić zaczął bardzo pózno
Ale składnie i dość luzno
Do przedszkola wcześnie musiał
Sam się najadł i "nie siusiał"
Choroba potem ,długo męczyła
Aż po trzech latach Go opuściła
Pływać się uczył u boku siostry...
"Trener" na szczęście nie był zbyt ostry!
Następnie szkoła, zawodnik złoty...
Szkoda,że krótkie to były wzloty
Wreszcie matura!..Politechnika...
Ojciec się cieszy, matka?...panika
Coś przeczuwała..i wykrakała
Z domu wyjechał Mały zakała
Dziewczę pokochał studia porzucił
Czy jest nadzieja,że kiedyś wróci?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz