Translate

piątek, 3 sierpnia 2012

Lapsus

niejaka Pani, Rybka Dybcio zwana
sprawy urzędowe załatwia od rana 
jest zdenerwowana,kolejki pilnuje
dlatego też wszystkich bacznie obserwuje...
tymczasem sprawa nieco się rypła,
bo zamiast Rybka Dybcio...
wywołują Rybcio!
siedzi wystraszona...nagle eureka!
to przecież na nią,w okienku,"ważna" pani czeka
uff...sprawę załatwia,jest zadowolona
i już nie pamięta,że była przechrzczona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz