Wszystko jest Drogą :) Jak trafisz na naciągacza, wpadniesz w pułapkę i poniesiesz konsekwencje, to jednak czegoś się nauczysz. Jak inaczej nauki pobrać? A poza tym owi guru dobrze żyją. Mają kasę, spełniają marzenia, zadowoleni, spełnieni. Czyli dla nich, to co robią, działa :DDDD To się dzielą :D
Tak, wszystko JEST Drogą, ale jest ona sumą naszych doświadczeń, tych bolesnych i tych mniej. I tylko od nas, od poziomu naszej świadomości lub stopnia poparzenia się zależy, czy wejdziemy ponownie do tej samej, czasem nieźle śmierdzącej wody . Poprzez DOŚWIADCZANIE kreujemy naszą rzeczywistość - tak uważam 😃 Jest to proces długi , bo przeważnie jesteśmy uśpieni i nie widzimy rzeczy oczywistych. Dopiero przypieprzenie głową w mur i roztrzaskanie się na drobne kawałki powoduje faktyczną zmianę. A ci guru lukrują jedynie naszą rzeczywistość, na krótki czas. Co nie zmienia faktu, że poszerzają też nasze horyzonty.
Oglądnęłam. Tereniu, Jakubiaka nawet kiedyś namiętnie oglądałam. Jak zapraszał do kawalerki, fajnych gości. Nawet w pewnym sensie podziwiałam. Nie chcieli go przyjąć do telewizji, założył swoją :-) . Teraz, odpłynął. To sprzedawcy, którzy sprzedają swój produkt. Tak ich odbieram. I to oni najlepiej żyją. I powiem Ci szczerze, że kiedyś, kiedy waliłam głową w mur, i nic z tego nie wychodziło. Jedynie zostawał ból głowy, uwierzyłabym we wszystko, żeby tylko wyjść na prostą.
Ja też lubiłam ten jego talk-show , bardzo dobrze to prowadził, wsłuchiwał się w to co ma do powiedzenia jego gość. Zapraszał bardzo ciekawych ludzi. Z przyjemnością się to oglądało. A potem taktycznie popłynął. Jest bystry, inteligentny, odkrył niszę i wykorzystał ją. A ludzie pogubionych nie brakuje.
Wszystko jest Drogą :) Jak trafisz na naciągacza, wpadniesz w pułapkę i poniesiesz konsekwencje, to jednak czegoś się nauczysz. Jak inaczej nauki pobrać?
OdpowiedzUsuńA poza tym owi guru dobrze żyją. Mają kasę, spełniają marzenia, zadowoleni, spełnieni. Czyli dla nich, to co robią, działa :DDDD
To się dzielą :D
Tak, wszystko JEST Drogą, ale jest ona sumą naszych doświadczeń, tych bolesnych i tych mniej. I tylko od nas, od poziomu naszej świadomości lub stopnia poparzenia się zależy, czy wejdziemy ponownie do tej samej, czasem nieźle śmierdzącej wody . Poprzez DOŚWIADCZANIE kreujemy naszą rzeczywistość - tak uważam 😃
OdpowiedzUsuńJest to proces długi , bo przeważnie jesteśmy uśpieni i nie widzimy rzeczy oczywistych. Dopiero przypieprzenie głową w mur i roztrzaskanie się na drobne kawałki powoduje faktyczną zmianę. A ci guru lukrują jedynie naszą rzeczywistość, na krótki czas. Co nie zmienia faktu, że poszerzają też nasze horyzonty.
Otóż właśnie oni służą do roztrzaskania się. I poskładania na nowo po swojemu wreszcie :)
UsuńA ja myślę, że wcale nie oni, a dobry psycholog czy psychoterapeuta 😊
UsuńOglądnęłam.
OdpowiedzUsuńTereniu, Jakubiaka nawet kiedyś namiętnie oglądałam. Jak zapraszał do kawalerki, fajnych gości. Nawet w pewnym sensie podziwiałam. Nie chcieli go przyjąć do telewizji, założył swoją :-) . Teraz, odpłynął.
To sprzedawcy, którzy sprzedają swój produkt. Tak ich odbieram. I to oni najlepiej żyją. I powiem Ci szczerze, że kiedyś, kiedy waliłam głową w mur, i nic z tego nie wychodziło. Jedynie zostawał ból głowy, uwierzyłabym we wszystko, żeby tylko wyjść na prostą.
Ja też lubiłam ten jego talk-show , bardzo dobrze to prowadził, wsłuchiwał się w to co ma do powiedzenia jego gość. Zapraszał bardzo ciekawych ludzi. Z przyjemnością się to oglądało. A potem taktycznie popłynął. Jest bystry, inteligentny, odkrył niszę i wykorzystał ją. A ludzie pogubionych nie brakuje.
OdpowiedzUsuń